środa, 17 grudnia 2014

Znów udało mi się skończyć ;)

No i powstał nowy rysunek, oczywiście nadal w bólach tzn. bardzo długo ( bo zaczęłam go w tym samym czasie co ten ostatni, który dodałam jakiś czas temu ;). Przez to, że taka jestem "szybka" zdążył się zgiąć lekko w rogu górnym prawym co widać na załączonym obrazku...a że grafik ze mnie żaden to tak po prostu zostało. Niestety prasować rogu mi się nie chciało. Przy okazji utworzyłam sobie niby-logo, bo jak już wspomniałam - grafik ze mnie żaden, to logo jakie jest takie jest ;)


 

wtorek, 25 listopada 2014

Taadaaam!


Wreszcie nabazgrałam coś, co mi się podoba :)  Zajęło mi to trochę czasu, jednak zważywszy na fakt, że tego czasu miałam niewiele to jest dobrze. Zaopatrzyłam się w cienkopisy, zrobiłam porządek w ołówkach, znalazłam nawet temperówkę! ;) Mam nadzieję, że rysowanie znów się stanie moim nawykiem, bo przez ostatnie kilka lat miałam ogromny problem z mobilizacją. Idąc za ciosem, oto rozwijająca się kolejna praca:



niedziela, 9 listopada 2014

Wzgórze Partyzantów




Jest takie piękne miejsce we Wrocławiu, które powinno kwitnąć życiem natomiast powoli zwyczajnie niszczeje... 

Miejsce bliskie memu sercu z dwóch powodów:

Po pierwsze - czasy licealne, 1996 rok bodajże...wagary ach wagary, beztroska i smakowanie wina. A jakież to były wina!;)

Po drugie - dzięki cyklicznemu wydarzeniu pod szyldem "Wzgórze Liebicha Oddycha" gdzie miałam okazję pokazać się ze swoim rękodziełem ( już bez wina ;) Niestety obecnie na wzgórzu nic się nie dzieje a jest to miejsce z dużym potencjałem, w samym sercu miasta...













wtorek, 4 listopada 2014

Samoszczęścieiczasupobieracz.

Dłuuuga cisza w eterze spowodowana błogostanem mieszanym z burzą hormonów, namiastką lenistwa i tak jakoś wyszło. Zabieram się jednak do roboty! Nawet powstały nowe rysunki, lecz jakoś jeszcze płaszczą się w teczce. Życie znów nabrało nowych barw :)

Do lewitującej poniżej starszyzny... 

 
dołączyła jeszcze jedna kobitka :)




 A teraz czas brać się do roboty, gdzieś między karmieniami, kurowaniem domowym i szczątkowym snem...


czwartek, 17 lipca 2014

Przełęcz Tąpadła, Park Wenecja i kamieniołom Kantyna

Okolice Wrocławia - Przełęcz Tąpadła, Park Wenecja, kamieniołom kantyna  w Chwałkowie - dwie wycieczki. 

Kamieniołom zwiedziliśmy niedawno, wrażenia całkiem niezłe aczkolwiek ze względu na małe przedszkole, które z nami odbywało zwiedzanie tj. dzieci sztuk 3, nie skorzystaliśmy w kąpieli a jedynie podziwialiśmy widoki.

Przełęcz Tąpadła mieliśmy okazję zwiedzać zimą, bardzo lekką zimą co widać na fotkach ;). Miejsce urokliwe, można było odetchnąć rześkim, leśnym powietrzem. 

W pobliżu mieści się park krajobrazowy "Wenecja" - to dawny zakład leczniczy leżący w Dolinie Sulistrowickiego Potoku. 


















 

czwartek, 10 lipca 2014

Kreski skrzydlate

Od wielu lat mam słabość do malowania elementów skrzydlatych lub rogatych.  Diabelskim nasieniem trzaśnie mi po kartce, lub skrzyłem - to tu i to tam. Motyle mam wymalowane na ścianie w mieszkaniu, kilka umieściłam na koszulkach, a te poniżej to  moje ulubione - motyle i Motylice.